Wesprzyj

Wesprzyj działalność Wolnych Lektur

Przelew:

Fundacja Wolne Lektury
ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125
00-514 Warszawa
Nr konta: 75 1090 2851 0000 0001 4324 3317
Tytuł przelewu:
Darowizna na fundację Wolne Lektury

PayPal:

Płatność internetowa:

Wesprzyj bibliotekę internetową
Wolne Lektury

1,5% procent

Logo akcji 1,5%

KRS 0000070056

x

Szczęśliwego nowego roku i… Dnia Domeny Publicznej!31 grudnia 2021 Bez kategorii

Witajcie w roku 2022, życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze! Oprócz Nowego Roku obchodzimy dziś także Dzień Domeny Publicznej – trafiły do niej właśnie dzieła kolejnych twórców. Wśród nich jest Tadeusz Borowski, którego dwa opowiadania – Proszę państwa do gazu Ludzie, którzy szli udostępniliśmy 1 stycznia 2022.

Domena publiczna jest dobrem wspólnym całego społeczeństwa, a składają się na nią dziedzictwo kulturowe, wspólny język, wspólna wiedza i wymieniane informacje czy środowisko naturalne i krajobraz. Przechodzenie utworów do domeny publicznej pozwala instytucjom zajmującym się ochroną i rozpowszechnianiem dziedzictwa kulturowego udostępniać zdigitalizowane zbiory (czyli cyfrowe kopie dzieł sztuki, fotografii, materiałów archiwalnych, ilustracji, map etc.) bez obaw o naruszanie prawa autorskiego.

Jak co roku 1 stycznia, do domeny publicznej trafiają dzieła kolejnych twórców. W tym roku są to utwory autorów, którzy zmarli w roku 1951 (do domeny publicznej trafiają utwory 70 lat po śmierci autora, na koniec roku kalendarzowego). W roku 2022 są to m.in. Tadeusz Borowski, André Gide, Ludwig Wittgenstein, Hermann Broch czy Tamiki Hara. Warto pamiętać, że w domenie publicznej znajdują się tylko oryginały dzieł literackich – przekłady są objęte majątkowym prawem autorskim do momentu, gdy minie 70 lat od śmierci tłumacza.

Na początek sięgnęliśmy po opowiadania Tadeusza Borowskiego, w których zachował się obraz życia w Auschwitz. Trafią one do naszej kolekcji Podróż do rzeczywistości. Chociaż lektura trudna, to bardzo cenna – zapraszamy do czytania!

Proszę państwa do gazu to opowiadanie Tadeusza Borowskiego ze zbioru pt. Pożegnanie z Marią. Do Auschwitz przyjeżdżają kolejne transporty z tysiącami ludzi w wagonach: większość trafi do komór gazowych, nieliczni — do ciężkich robót w obozie.

Widzimy tu więźniów tzw. ,,Kanady”, czyli grupy zajmującej się m.in. rozładunkami transportów, przy pracy: wynoszeniu ciał z wagonów, prowadzeniu grup idących na śmierć, sortowaniu rzeczy — drogocennych i codziennych — pozostałych po przywiezionych ludziach.

Borowski bada granice człowieczeństwa. Dzięki szczególnej, dyskretnie prowadzonej narracji widzimy tutaj, jak do głosu dochodzą zarówno szok, jak i bezradność, strach i spowszednienie. Czytelnik może obserwować, jak u pracowników ,,fabryki śmierci” dochodzą do głosu emocje: z jednej strony szok, z drugiej bezradność, a także… spowszednienie. Widać też, jak zmienia się postawa ludzka, gdy zamiast obserwować tłum, spotyka się jednostkę.

Ludzie, którzy szli to także opowiadanie Tadeusza Borowskiego ze zbioru pt. Pożegnanie z Marią. W utworze widzimy codzienność obozową w Auschwitz: pracę, relacje między więźniami, próby zapewnienia sobie rozrywki, ale także próby przetrwania każdego dnia i usilnego uczynienia go niemal normalnym.

To życie toczy się na tle coraz to nowych, wielotysięcznych transportów ludzi, którzy trafiają najczęściej do krematoriów, a przy odrobinie „szczęścia” — do pracy w obozie. Ten obraz wstrząsa tym bardziej – dzięki tak zbudowanej narracji, czytelnik widzi, jak zacierają się granice między obserwacją a uczestniczeniem w życiu Auschwitz, a bezradność powszednieje.

Opracowanie redakcyjne: Aleksandra Kopeć-Gryz, Aleksandra Sekuła, Paulina Choromańska, Wojciech Kotwica, Maria Świetlik.