Wesprzyj

Wesprzyj działalność Wolnych Lektur

Przelew:

Fundacja Wolne Lektury
ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125
00-514 Warszawa
Nr konta: 75 1090 2851 0000 0001 4324 3317
Tytuł przelewu:
Darowizna na fundację Wolne Lektury

PayPal:

Płatność internetowa:

Wesprzyj bibliotekę internetową
Wolne Lektury

1,5% procent

Logo akcji 1,5%

KRS 0000070056

x

Kto ma prawa do wizerunku „Damy z gronostajem”?9 sierpnia 2012 Bez kategorii

Remiks na podst: Leonardo da Vinci, „Dama z gronostajem”; Johannes Vermeer, „Dziewczyna z perłą”; aut.: Radek CzajkaKilka dni temu w prasie pojawiła się informacja o opłacie w wysokości 1 mln złotych, którą Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce przekazać Fundacji xx Czartoryskich za wystawienie „Damy z gronostajem” Leonarda da Vinci na Wawelu.

Z zaniepokojeniem przyjęliśmy przytoczoną wypowiedź Macieja Babczyńskiego, rzecznika Ministerstwa, sugerującą, że oprócz opłaty za fizyczne udostępnienie obrazu, konieczne jest także uzyskanie „praw do wykorzystania wizerunku obrazu” i „praw do wykorzystania znaku słownego”:

„Kwota 1 mln zł, jaką otrzyma Fundacja od Wawelu nie wynika jedynie z udostępnienia przez Fundację obrazu, ale także z praw do wykorzystania przez Wawel wizerunku obrazu, wykorzystania znaku słownego »Dama z gronostajem«, wykorzystania znaku słownego »Fundacja XX. Czartoryskich«, wykorzystania znaku słownego »Muzeum XX. Czartoryskich«.”
(Maciej Babczyński, rzecznik MKiDN, źródło)

Jako że w Fundacji Nowoczesna Polska zajmujemy się m.in. publicznym udostępnianiem zasobów kultury znajdujących się w domenie publicznej – a wizerunek „Damy z gronostajem” niewątpliwie do niej należy – niepokój budzi w nas sugestia, że do tego rodzaju zasobów nadal mogą przysługiwać komuś prawa wyłączne. Dlatego prezes Fundacji, Jarosław Lipszyc, zwrócił się do MKiDN z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej na ten temat.

Poniżej publikujemy treść złożonego wniosku, e-mail przesłany przez rzecznika Ministerstwa, oraz odpowiedź prezesa Fundacji. Nadal czekamy na udostępnienie wnioskowanych informacji, które pozwolą, miejmy nadzieję, wyjaśnić całą sytuację.

Dziennik Polski” cytuje wypowiedź rzecznika ministerstwa Macieja Babczyńskiego (http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kultura/1234511-do-damy-z-gronostajem-dokladamy-z-naszych-kieszeni.html): „Kwota 1 mln zł, jaką otrzyma fundacja od Wawelu, nie wynika jedynie z udostępnienia przez fundację obrazu, ale także z praw do wykorzystania przez Wawel wizerunku obrazu, wykorzystania znaku słownego „Dama z gronostajem”, wykorzystania znaku słownego „Fundacja XX. Czartoryskich”, wykorzystania znaku słownego „Muzeum XX. Czartoryskich”. Należy także podkreślić, że zgodnie z umową powyższe wynagrodzenie fundacja przeznaczy na cele statutowe, w szczególności na zadanie rewitalizacji budynku Muzeum Książąt Czartoryskich i przygotowania w nim stałej ekspozycji”.

Ponieważ nie rozumiemy na jakiej zasadzie utwór stworzony nie później niż w roku 1490, przez twórcę który zmarł w roku 1512 (a więc na długo przed ustanowieniem pierwszych praw wyłącznych na dobrach niematerialnych) może podlegać „ochronie wizerunku”, ani też na jakiej podstawie znak słowny „Dama z gronostajem” może być chroniony, bardzo prosimy na podstawie art. 61 Konstytucji RP oraz art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej o udostępnienie informacji publicznej w następującym zakresie:

1. Wszelkie dokumenty dotyczące przekazania Muzeum Narodowemu dotacji z przeznaczeniem na zapłatę Fundacji XX. Czartoryskich, w tym korespondencję z Muzeum Narodowym, Fundacją XX. Czartoryskich i innymi zaangażowanymi podmiotami w tej sprawie,

2. Wszelkie dokumenty świadczące o tym, że znak słowny „Dama z gronostajem” faktycznie został zgłoszony do ochrony, a wizerunek obrazu faktycznie podlega ochronie.

Szczególnie istotne jest ustalenie tego ostatniego. Wydaje się, że obraz i jego nazwa nie mogą być objęte prawami wyłącznymi na dobrach niematerialnych, bo ustawowy termin wygasania majątkowych praw autorskich ustalony jest na 70 lat po śmierci autora. Szczerze wątpimy także, by obraz można było zarejestrować w UP jako znak towarowy, podobnie jak jego tytuł – gdyby tak było można by chronić dowolny utwór w nieskończoność, co jest sprzeczne z ideą ochrony znaków towarowych. W przypadku gdy nie ma praw wyłącznych nie można domagać się opłat z tego tytułu. Istnieje więc uzasadnione podejrzenie, że MKiDN został wprowadzony w błąd na szkodę Skarbu Państwa.

Bardzo proszę o przesłanie w.w. informacji na adres fundacja@nowoczesnapolska.org.pl

Z poważaniem,
Jarosław Lipszyc
prezes Fundacji Nowoczesna Polska

E-mail rzecznika MKiDN:

Szanowny Panie,
Dziękuję za zainteresowanie moją wypowiedzią, proszę o zamieszczenie odpowiedzi na http://www.facebook.com/rekrutacja.

Kwestie finansowe związane z wystawieniem ­Damy na Wawelu reguluje umowa o współpracy miedzy Zamkiem Królewskim na Wawelu – Państwowe Zbiory Sztuki a Fundacją xx. Czartoryskich. Zawarte w umowie pojęcia takie jak „ochrona wizerunku” czy też „wykorzystanie znaku słownego” są zbieżne z siatką terminologiczną przepisów regulujących własność intelektualną (ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz Prawo własności przemysłowej), jednakże jako takie nie stanowią przedmiotów ochrony wywodzących się ze wskazanych przepisów. Obraz Leonarda da Vinci Dama z gronostajem nie podlega i nigdy nie podlegał ochronie prawnoautorskiej, zatem nie można interpretować zapisów przedstawionej umowy w kontekście przepisów prawa autorskiego, w tym przepisów dotyczących ochrony wizerunku.

Fundacja xx. Czartoryskich, będąca właścicielem obrazu Leonarda da Vinci Dama z gronostajem jest uprawniona do uzyskiwania pożytków cywilnych z tytułu korzystania z obrazu przez osoby trzecie oraz wprowadzania do umów związanych z najmem klauzul dotyczących sposobu korzystania z obrazu. Należy podkreślić, że zgodnie z umową wynagrodzenie Fundacja przeznaczy na cele statutowe, w szczególności na rewitalizację budynku Muzeum Książąt Czartoryskich i przygotowania w nim stałej ekspozycji.

Pozdrawiam
Maciej Babczyński
Rzecznik Prasowy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Odpowiedź prezesa Fundacji Jarosława Lipszyca:

Witam serdecznie, i bardzo dziekuje za odpowiedz.

Zgodnie z Pana prosba odpowiedz zamiescilem juz na swoim profilu fB, z tego co widze pojawiaja sie juz pierwsze komentarze. Postaram sie takze zamiescic informacje na stronach Fundacji.

Chcialbym podkreslic, ze niezmiernie trudno jest dyskutowac w sytuacji asymetrii informacyjnej – nie znamy tresci tej umowy, dlatego do czasu udostepnienia jej zgodnie z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej trudno mi odniesc sie merytorycznie do Pana wypowiedzi. Dlatego mam nadzieje, ze udostepnienie dokumentow o ktore wnioskowalem, nastapi jak najszybciej. Obecnie w tej sprawie jest bardzo duzo pytan, i Pana odpowiedz bynajmniej ich nie wyjasnia.

Nie rozumiem co oznacza sformulowanie „zbiezne z siatka pojec” – prawa wylaczne albo sa, i wtedy mozna placic za wykorzystania bedace objete monopolem, albo ich nie ma, i wtedy placic nie mozna. Sposob wykorzystania tych funduszy nie ma z tym nic wspolnego. Domyslam sie, ze Fundacja musi wydawac pozyskane srodki zgodnie ze swoim statutem i statusem, ale nie tego dotyczy nasze pytanie. I oczywiscie – Fundacja Czartoryskich ma prawo do czerpania korzysci z tytulu korzystania przez innych z PRZEDMIOTU jakim jest obraz. Natomiast nie sadze, by miala prawo do czerpania korzysci z wykorzystania UTWORU, bo naszym zdaniem nie istnieja prawa wylaczne na ktorych moglaby sie oprzec. Na te wlasnie pytania szukamy odpowiedzi, dlatego bardzo prosimy o wypelnienie ustawowych zobowiazani udostepnienie wszystkich zrodlowych dokumentow.

pozdrawiam
Jaroslaw Lipszyc

(Załączony obraz to remiks na podst. Leonardo da Vinci, „Dama z gronostajem”; Johannes Vermeer, „Dziewczyna z perłą”; aut.: Radek Czajka.)